lublin.repertuary.pl
Film

Noi Albinoi

Nói Albinói
Reżyseria: Dagur Kari

Repertuar filmu "Noi Albinoi" w Lublinie

Brak repertuaru dla filmu "Noi Albinoi" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Noi Albinoi
Tytuł oryginalny: Nói Albinói
Czas trwania: 93 min.
Produkcja: Islandia / Niemcy / Wielka Brytania / Dania , 2003
Premiera: 10 września 2004
Dystrybutor filmu: Best Film

Reżyseria: Dagur Kari
Obsada: Tomas Lemarquis, Throstur Leo Gunnarsson, Elin Hansdottir

Debiutant Dagur Kari, uznawany przez Islandczyków za największą nadzieję ich kina. Jego film został obsypany nagrodami na całym świecie, m.in. na festiwalach w: Angers, Rouen, Rotterdamie, Goteborgu, Edynburgu, Brukseli i Denver.

Siedemnastoletni Noi, razem ze swoją ekscentryczną babką mieszka w małej miejscowości na Islandii. Jego ojciec taksówkarz-alkoholik marzy, aby syn skończył szkołę i stał się Kimś. Chłopak ma jednak zupełnie inne plany, a jego niesubordynacja owocuje wyrzuceniem go ze szkoły. Noi chciałby uciec z Islandii, a do swojego planu próbuje przekonać Iris, dziewczynę, która pracuje w sklepiku na stacji benzynowej.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1896 razy. | Oceń film

Wasze opinie

gruft 24. września 2004, 20:31

@przechodzień
idioto nie masz lepszych rzeczy do roboty tylko wypisywać jak się film skończył??!! gratuluję nie wiem tylko czy złośliwości czy głupoty :|

Goniak 19. września 2004, 21:51

niesmowity klimat...
film ma piękne zdjęcia, wyrazistych bohaterów.. prezentuje fantastyczne poczucie humoru.. czarne..;)Ogromnie mi sie podobal i polecam kazdemu chociaz wizja wszechobecnej i wszechwładnej zimy moze podziałac dołująco..nie mówiąc o ryzyku lawin;(

:> 16. września 2004, 20:36

eee
no tak nie ma to jak strescic caly film... na pewno sie wybiore wiedzac juz jaka jest scena finalowa:/ dziekuje za takie opinei:P

przechodzień 14. września 2004, 22:00

streszczenie dotyczy chyba innego filmu
Babka Noi nie jest ekscentryczna tylko otępiała,o czym marzy ojciec-nie wiadomo.Noi nie jest niesubordynowany-raczej zdaje sobie sprawę z tego,że szkoła,siedzenie w ławkach przez pół dnia i słuchanie nauczycieli-feudałów to sen wariata.Ciekawa,choć bardzo monotonna fabuła w niesamowitej scenerii wioski z blachy falistej.Finałowa katastrofa w której giną prawie wszyscy bohaterowie nie jest konsekwencja ich postepowania-przychodzi z zewnątrz.Film jest dziełem otwartym-nie dowiadujemy się co by było,gdyby na Islandii nie było zagrożenia lawinowego.Warto.

re 13. września 2004, 19:55

mozna subtelnie korzystac z tradycji
Wazne, ze pojawil sie film, ktory w sposob wieloznaczny i przemyslany wchodzi w dialog z mitologią- nie dookreslajac i nie precyzujac zrodla, z ktorego korzysta (no moze poza Kierkegaardem, ale to niczego niezmienia). Mozna to nazwac zaufaniem do widza. Kiedy polscy rezyserzy porzuca nowy realizm ?

dh 6. września 2004, 21:39

Dla kogos ...
kto lubi takie filmy. ...dla indywidualistow,samotnikow,osob w dolku,ktorzy lubia sie pograzac,kto rozumie i slyszy cisze,kto rozumie i czuje BRAK,kto czuje nie widzac,kto widzi nie patrzac...polecam.Dobry film.

Dodaj nowy komentarz Noi Albinoi

Twoja opinia o filmie: