lublin.repertuary.pl
Film

9 Kompania

9-ya rota
Reżyseria: Fyodor Bondarchuk

Repertuar filmu "9 Kompania" w Lublinie

Brak repertuaru dla filmu "9 Kompania" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu 9 Kompania
Tytuł oryginalny: 9-ya rota
Czas trwania: 130 min.
Produkcja: Rosja / Ukraina , 2005
Premiera: 20 października 2006
Dystrybutor filmu: Monolith

Reżyseria: Fyodor Bondarchuk
Obsada: Fyodor Bondarchuk, Aleksei Chadov, Mikhail Evlanov, Ivan Kokorin

Rok 1980. Młodzi żołnierze sowieckiej armii przeniesieni zostają z obozu szkoleniowego w samo centrum wojennej zawieruchy w Afganistanie. Tam otrzymują zadanie utrzymania wzgórza 3234, jednak wyniszczające ataki partyzantów afgańskich dziesiątkują oddział. Żołnierze desperacko wzywają pomocy, lecz nikt nie przychodzi im z odsieczą. Skazani są tylko na siebie.

tekst: Multikino


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1538 razy. | Oceń film

Wasze opinie

:) 5. stycznia 2007, 22:23

eXtra
ma ktos moze ta muzyke co idzie w trakcie filmu ? jak tak to wyslijcie mi na\ maila kejsi2@poczta.onet.pl

m. 16. grudnia 2006, 22:56

warto
dobry film wojenny.Idealne dopracowanie szczegolow,wzorowy realizm,swietne zdjecia i muzyka.Polecam obejrzec w kinie

Ermitaż 12. grudnia 2006, 11:39

Do obejrzenia
Film przedstawiający realia życia żołnierzy w Armii Rosyjskiej. Moim zdaniem je przedstawia właśnie swoją prostotą.

Prosty język prosta fabuła ale ogląda się przyjemnie. Moja ocena 6

kanth 3. grudnia 2006, 3:34

Rozpacz, prosty jak kawałek patyka, w sensie negatywnym
prosty przewidywalny patetyczny, sztuczna fabuła, ludzie plują na amerykańskie kino ale ten film i amerykańskie filmy to przepaść(nie mówie tu o tych klasy B)ale czas na oglądnięcie nawet nie stracony, taki mały wgląd w psychikę rosjan, hmm, ale chyba nie chcę już tam wracać

ona 28. listopada 2006, 21:38

dobry
naprawde mi sie podobal, a skoro jestem dziewczyna,ktora nie przepada za wojennymi filmami to chyba cos mowi. warto, zdjecia dobre, wyraziscie nakreslone postaci, koncowka zapada w pamiec.

Przemek 24. listopada 2006, 8:15

solidny kawałek kina
realistyczny, ze świetną muzyką i dobrymi efektami,brutalny ale prawdziwy, pozycja absolutnie konieczna dla miłośników kina nie tylko wojennego

snickers 14. listopada 2006, 19:57

bardzo dobry wojenny film
Film super pokazuje realia armii rosyjskiej .. polecam kazdemu fanowi filmow wojennych i nie tylko

sadki 5. listopada 2006, 15:39

Czuć klimat.
Film może nie jest zbyt bogaty w akcję i jest trochę przydługawy. Za to świetnie oddaje klimat sowieckiej armii. Polecam każdemu, kto choć trochę lubi tego rodzaju filmy.

Piotrek 4. listopada 2006, 15:22

komentarz do tego co napisał Aslan
.. zgadzam się z Tobą, że w tym filmie "nie ma bohatera a w zasadzie nie wiadomo kim on jest, o co walczy z kim walczy i w jakim celu". i to jest właśnie GŁÓWNY ATUT. to nie jest kino amerykańskie z rambo czy terminatorem. to jest spojrzenie na wojnę taką jaka jest - bez bohaterstwa, bez uniesień. po prostu brutalna walka. nie wiadomo z kim oni walczą, bo na wojnie też byś nie wiedział - daliby Ci kałacha do ręki i kazali strzelać. o tym właśnie jest ten film - o tym jak wojna zmienia zwykłych ludzi. dla mnie FILM BYŁ SUPER

Aslan 4. listopada 2006, 2:28

NIe jest to arcydzieło. Szkoda czasu
Razi w filmie ziarno kliszy i nieostre lub trzesące się zdjęcia. Brak jakiegoś sensu jakiejś logiki w scenariuszu, nie buduje napięcia, po prostu albo się coś dzieje albo nie dzieje,Moim zdaniem skopany totalnie scenariusz to największa słabośc filmu. Postacie jakieś takie nieokreślone, NIe ma bohatera w tym filmie a w zasadzie nie wiadomo kim on jest, o co walczy z kim walczy i w jakim celu. Można polecić tylko podręcznik pisania scenariuszy.
Ot film bardziej można zakwalifikowac jako udający dokumentalny.
Ładne i klimatyczne sceny są dużym atutem filmu. Pobudka w awganistanie, wizyta w górskiej wiosce, akcja ze zdobywaniem konserw czy zestrzelenie samolotu, naprawde trzyma w napięciu.
I beznadziejna muzyka...

piqus 1. listopada 2006, 19:38

po prostu DOBRY film
polecam wszystkim których pociaga w kinie coś wiecej niż Bond czy MI. Dobre kino, do którego powraca się myślami jeszcze kilka dni po seansie

przechodzień 24. października 2006, 20:11

Bardzo dobre
Film jest ciekawie skonstruowany-inwazje na Afganistan,a własciwie jej finał-rok 1988,ogladamy oczyma radzieckich poborowych.Swoj udział w wojnie traktuja chyba jako cos całkowicie naturalnego.Nie ma narzekania na przydział "do Afgana" ani marzenia zeby sie stamtad wydostac.Nie ma tez zadnych prób uzasadnienia interwencji.Po prostu na wojne 9-ta kompanie rzuciło fatum.Żołnierze sa sympatyczni,raczej kulturalni,solidarni.Jest kilka scen bójek na pięsci,trochę wódy,marihuany
i dyskretna scena seksu za regałem w baraku.W sumie cos pomiedzy naszym harcerstwem a przecietnym akademikiem.Własciwie to chyba chciałoby się miec takich kolegów.Armii radzieckiej z bestialska falą i plagą samobójstw tu nie ma.Ale mniejsza-może była taka kompania.
Nieelegnckie były dwie sceny-jedna sugerowała ze do Afganistanu trafiali wyłącznie/?/ ochotnicy,w drugiej weteran ma wyraźne pretensje że w ogóle ktoś z armia radziecka walczy.Tyle o polityce.
Film jest ciekawy, ma wiele zapożyczeń z amerykanskiego kina antywojennego-bunkier z "Plutonu" czy scena strzelania na slepo z granatnika na krzyk partyzanta zza okopu-"Czas apokalipsy".Mimo pozornie antywojennego wydźwieku
wcale nie postrzegamy mołojców jako jeźdźców apokalipsy.W ich konfrontacji z długowłosymi Rambo z zasłonietytmi twarzami w ciemnych szkłach z epoki widz staje po stronie braci słowian.
A osiagniecie takiego efetu w Polsce to,trzeba przyznać-wirtuozeria kamery.Chyba bez talibów/równiez w Klewkach/taki odbiór byłby niemożliwy.Słaba strona filmu sa sceny batalistyczne-statyczne i mało prawdopodobne
/np.umocniona placówka b.łatwa do zaskoczenia,bez min i zasieków;wozy bojowe w konwoju jadace tak blisko siebie jakby stały w godzinach szczytu na Alejach Trzech Wieszczów/.Reszta-duzo powyzej przecietnej.Hollywódzkie hamburgery z nadzieniem wietnamsko-somalijskim usmazone w ostatnich latach moga się schować.W sumie-bardzo dobre.

Banshee 21. października 2006, 20:23

Jeden z lepszyuch filmów wojennych jakie widziałem
Doskonały film bijący na głowe gnioty typu Jarhead czy Byliśmy Żołnierzami. Mogę z całego serca polecić .

Czuła 21. października 2006, 10:28

!
Oglądałam już ten film w oryginale, chętnie zobaczę, jak został przetłumaczony na polski. Na Rosjanach wywarł ogromne wrażenie, na mnie też. Oni na tym filmie płakali. Myślę, że nie do końca potrafimy zrozumieć te emocje, ale wiem jedno - dla nich jest to bodajże pierwszy film, który pokazał im bezsens wojny w Afganistanie, bardzo ważny obraz. Ja nie widziałam "wielkiej Rosji", to nie kino w stylu Michałkowa. To film o ludziach, młodych, którzy nie wiedzieli o co i po co walczą. I oby Rosja odważyła się produkowac więcej takich obrazów, dalekich od holewoodzkiej papki.

Władek 16. października 2006, 11:54

:( do Jarka:
Jarku, obejrzyj film jeszcze raz, może zobaczysz na ekranie oprócz "Wielkiej Rosji" jakichś ludzi.

Jarek 13. października 2006, 19:02

Świetna realizacja. Film niestety na zamówienie Kremla.
Film rewelacyjny wizualnie, technicznie, etc.
Ale ...
Obraz jest tak łopatologicznie tendencyjny, że widz siedzi w kinie po prostu zażenowany. Apoteoza walecznych chlopców oddających życie za biedną, pokrzywdzoną "Wielką Rosję". Nie dowiadujemy się z filmu, co jest przyczyną konfliktu. Dowiemy się za to, iż rosyjskie wojska okupacyjne były "absolutnie niezasłużenie" napadane i wymordowywane. Dowiemy się, że zabijanie Afgańczyków (w tym dzieci) było moralnie uzasadnione.
Podsumowując: Film gorszy od radzieckich propagandówek z czasów stalinizmu. I na dodatek zrobiony za państwowe pieniądze. Wielka szkoda. Zapowiadało się bowiem niezłe kino.

Sancho 4. października 2006, 18:48

Rewelacja
Ten film trzeba zobaczyc. Fakt, ze juz go widzialem ale z przyjemnoscia przejde sie ponownie do kina:)

RzEmYk 2. października 2006, 19:10

Świetny film
Dziwię się, dlaczego ten film tak późno pojawia się na polskich ekranach.
Jest to bardzo ciekawy obraz, ukazujący wojnę Rosjan w Afganistanie niejako "od kuchni" począwszy od etapu szkolenia przyszłego żołnierza, aż do... nie chce za dużo zdradzać. ;)

Polecam każdemu, kto lubi filmy wojenne.

PS. Przelot Mi-24 nad afgańskimi górami robi wrażenie. :)

Dodaj nowy komentarz 9 Kompania

Twoja opinia o filmie: