lublin.repertuary.pl
Film

Repertuar filmu "Ida" w Lublinie

Brak repertuaru dla filmu "Ida" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Ida
Tytuł oryginalny: Ida
Czas trwania: 80 min.
Produkcja: Polska , 2013
Gatunek: dramat
Premiera: 25 października 2013
Dystrybutor filmu: Solopan

Reżyseria: Paweł Pawlikowski
Obsada: Agata Kulesza, Agata Trzebuchowska, Dawid Ogrodnik, Joanna Kulig, Adam Szyszkowski, Jerzy Trela

Polska 1962 r.
Anna jest w nowicjacie, jako sierota umieszczona w klasztorze pod opieką zakonnic. Matka przełożona namawia
ją, by przed święceniami odwiedziła swoją ciotkę, jedyną żyjącą krewną.
Ciotka opowiada Annie o jej rodzicach i losach rodziny. Wyznaje jej, że Anna jest żydówką. Decydują pojechad
do miejscowości Piaski, gdzie mieszkali dziadkowie i rodzice Anny jeszcze przed wojną. W czasie wojny rodzina
była przechowywana przez polskich sąsiadów, ale Wanda podejrzewa, że zostali zabici przez sąsiada. Chce się
dowiedzied dlaczego to zrobił i gdzie są ich ciała. W ich rodzinnym domu mieszka teraz syn tego sąsiada, Feliks.
Utrzymuje on, że nie wie gdzie jest jego ojciec ale Wanda, sędzia w stalinowskich czasach za pomoc swoich metod wydobywa od niego informacje. Jego ojciec przeprowadził się do innego miasta oddalonego o 60km.
Kobiety decydują się tam jechad. W drodze do miasta biorą na stopa młodego chłopaka. Jest nim Lis, który jedzie grac koncert na urodzinach miasta.


Średnia ocena: 4.0
rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0 rating 4.0
Oceniono 457 razy. | Oceń film

Trailer filmu: Ida

Wasze opinie

Azorix 13. grudnia 2013, 20:42

Boże, co za film ! Genialne kino i wspaniałe rozliczenie z przeszłością.

Agata 29. listopada 2013, 14:58

Gratuluję Pani MZ, która ujawniła finał filmu!
Dla jasności: na ogół po recenzje sięgają osoby, które jeszcze filmu NIE WIDZIAŁY.
Opowiedzenie im końcówki to duży nietakt, mówiąc oględnie.

MZ 15. listopada 2013, 9:01

Piękne zdjęcia czarno -białe. Fabuła więcej niż naciągana. Jedyna postać budząca sympatię to stalinowska prokurator, która na koniec i tak popełnia samobójstwo , bo jak sama tmówi "tera jużjestem nikim". Film politycznie super-poprawny. Polacy mordują Żydów i nawet są gotowi przyznać się do tego, jeśli zostawi się im pożydowskie domy, natomiast Żydzi "wiatrami Historii niesieni" trafiają już to do stalinowskich władz, aby odreagowaqć doznane urazy psychiczne, już to do klasztoró (kościół polski pokazany jako dziwaczny, niezrozumiały...w końcu śmieszny, nawet dla samej żydowskiej nowicjuszki). Niemcy czy Rosjanie zupełnie w tych polsko-żydowskich rozgrywkach nieobecni, jakby nie odegrali w nich żadnej roli... Wnioski - film ładny artystycznie, dobrze zagrany... przesłanie filmu - z punktu widzenia historycznego oderwane od realiów, wypaczone, antypolskie, powtarzające stereotypy rozpowszechniane na świecie na temat naszych relacii z Żydami. W sumie "film na czasie" - jeśłi ma się w perspektywie zawalczenie o uzyskanie od POlski rekompensat za ii wojnęŚwiatową dla "Przedsiębiorstwa Holocaust"

franek 14. listopada 2013, 23:46

Mam odczucia będące w opocycji do KK i domek4 którzy są zdania że "Ida jest zbyt pewna siebie jak na osobę która spędziła całe życie w zakonie".
To wynik moim zdaniem stereotypu, że godziny modlitw, ciszy i skupienia czynią z ludzi tak zahukanych, kiedy
zrobią krok za mury klasztoru.
Świat z zewnątrz tak czy inaczej do nich dociera.
Spójrzmy z drugiej strony - dajmy na to że Ida byłaby taką mocno niepewną, zhukaną dziewczyną z zakonu w tym filmie -no to już gorzej być nie może, bo to klisza klisz odsyłająca widza do serialów typu "Boża podszewka" itd.
Moim zdaniem reżyser dobrze zrobił i uniknął mielizny scenariuszowej w sposób świadomy.
Co do drzemki Idy to tego też bym nie uznał za błąd, przecież wsiadając do samochodu kiedy mają jechać do Lublina, Wanda pije i tłumaczy Idzie że "wytrzeźwieje bo czeka ich długa podróż do Lublina".
Długa podróż nie jest pokazana - tylko jedno ujęcie jak widać tylne światła Syrenki jadącej szosą poprzez noc.
To tam mogła Ida sobie popłakać, zmęczyć się i usnąć - miała wiele czasu, lecz tego sie nie dowiemy,
bo drogę reżyser pominął w skrócie. Jak dla mnie dobrze że to pominął - byłby to znowu truizm że "dziewczyna
z zakonu w zderzeniu z "realnym" światem - cierpi". To motyw z tylu filmów.. takie moralizowanie rysowane
grubą kreską.
Duży więc plus dla flmu za nieszablonowość:))
Świetnie oddane realia tych czasów, świetna A. Kulesza
i jeszcze plus za pokazanie "Skarpety" jakże bliskiej Polakowi która mknie.. jak złoto
(nie nawaliła ani razu!).

domek4 14. listopada 2013, 19:23

KK napisała "Ida jest zbyt pewna siebie jak na dziewczynę, która całe życie spędziła w zakonie" dokładnie takie same mam wrażenie! Końcówka też naciągana ale w zasadzie określa to już powyższe zdanie.
Film nie uniknął mocnych wpadek. Np. po ciężkim, dramatycznym dniu nasza bohaterka spokojnie śpi w samochodzie jakby tylko zmęczona była... Cała ta Ida przez to jakby mało wiarygodna była. Po takich przeżyciach, pomimo wyczerpania, oka nie mruży się ot tak, a tam? Słodkie, spokojne "chrapanie"... pomimo ewidentnych wpadek pozycja jednak ciekawa, warta uwagi. Agata Kulesza w doskonałej formie - w dużej mierze to ona ratuje film, potwierdzając swój doskonały warsztat aktorski! Reasumując Ida jako film ma przebłyski ale i DUŻE BRAKI nie mniej jednak ma swój klimat. Daje 7/10.

JK 76 13. listopada 2013, 9:43

Film ponury,czarno szary,na wąskiej taśmie,wprost nudny!Większość scen" przeciągnięta", połowa filmu to zawieszony wzrok bohaterów w próżni.Pokazany i owszem,klimat tego okresu,warte oglądania 30 minut.Szkoda czasu.......

Agata 11. listopada 2013, 13:29

Warto zobaczyć i zastanowić się, szczególnie teraz kiedy znowu wraca sprawa oddawania domów tym co byli wcześniej.

KK 6. listopada 2013, 17:33

Niesamowity!! Piękny w swej prostocie, a jednocześnie kłujący gdzieś w środku.
I tylko momentami miałam wrażenie, że Ida jest zbyt pewna siebie jak na dziewczynę, która całe życie spędziła w zakonie. Ale nie zmienia to faktu, że jestem zachwycona tym filmem.

JH 2. listopada 2013, 13:48

Film skromny, prosty wręcz minimalistyczny, ale przy tym wysublimowany i dopracowany w każdym szczególe. Niezwykle poruszający doskonale zagrany.(Szczególna pochwała dla Agaty Trzebuchowskiej) Ciche arcydzieło dla koneserów kina.

RJ1970 30. października 2013, 22:53

Obraz według mnie warty obejrzenia, poruszające ważne tematy z naszej przeszłości, ukazujący świat oraz bohaterów w wielu wymiarach.
Reżyser w filmie nie stara się oceniać postaw ludzkich, oraz silić na moralizatorstwo.
Obraz czarno – biały, oszczędny, ale jakże wiele pokazujący, nie można także nie wspomnieć o bardzo dobrej grze aktorskiej.

Dodaj nowy komentarz Ida

Twoja opinia o filmie: